Piątek 3:00 powrót z Dojczlandii
Piątek 8:00 wstajesz
Piątek 10:00 idziesz do pracy
Piątek 18:00 100dniówka
Sobota 2:00 powrót do domu
Sobota 3:00 idziesz spać
Sobota 5:00 wstajesz i jedziesz zaliczyć (pozytywnie) egzamin
Sobota 16:00 wracasz z Warszawy
Sobota 17:00 jedziesz zawieźć Wikę i Jarka na bal
Sobota 18:00 masz gości
Sobota 23:40 pozbywasz się gości i jedziesz po W. i J.
Niedziela 00:40 czekasz 0,5 godziny na W. i J.
Niedziela 1:30 wracasz do domu
Niedziela 2:30 idziesz spać
Niedziela 11:30 wstajesz i wiesz, że na 16:00 na obiad do W. :-)
Piątek 8:00 wstajesz
Piątek 10:00 idziesz do pracy
Piątek 18:00 100dniówka
Sobota 2:00 powrót do domu
Sobota 3:00 idziesz spać
Sobota 5:00 wstajesz i jedziesz zaliczyć (pozytywnie) egzamin
Sobota 16:00 wracasz z Warszawy
Sobota 17:00 jedziesz zawieźć Wikę i Jarka na bal
Sobota 18:00 masz gości
Sobota 23:40 pozbywasz się gości i jedziesz po W. i J.
Niedziela 00:40 czekasz 0,5 godziny na W. i J.
Niedziela 1:30 wracasz do domu
Niedziela 2:30 idziesz spać
Niedziela 11:30 wstajesz i wiesz, że na 16:00 na obiad do W. :-)
Rozbawił mnie punkt - czekasz 0,5 godziny na Wikę i Jarka ;)
OdpowiedzUsuńMój grafik ostatnio obejmował: Idziesz na łyżwy pierwszy raz w życiu-przez kolejne 3 dni nie możesz ruszyć ręką ani nogą:D Chyba tylko ja mam zakwasy w ramionach i rękach po jeżdżeniu na łyżwach:P
Ola