piątek, 6 kwietnia 2012

Tęskniłam :-)

Z news'ów.

Wróciłam ŻYWA z Niemiec.
3 dni.
2 803 km.
Dupy - nie czuję :-)


03.04.2012 przyszła na świat Amelka z wcześniej prezentowanego brzuszka :-)
Małej i rodzicom gratulujemy i życzymy wytrwałości.
Obiecujemy też dostarczyć kupiony wcześniej specyfik, żeby ułatwić współżycie w tym powiększającym się zespole :-)



Konin - Monachium - Dortmund - Szczecin - Konin

:-)


Lubię jednak być w Polsce i lubię Niemcy.
Tak.
PS. Mówi, zdaniami! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz