poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Niemcy 2012. Po raz trzeci.

Jest dobrze.
Wewnętrznie mi dobrze.

Kolejna wycieczka do Dojczlandów tego roku.
Przez Wrocław (?).
Bezpieczniej, bo we dwa.
Nasz (dziwny) hotel we Wrocławiu:


Przy stadionie.
Ino stadionu nie widzielim :-)
Może jutro nad ranem...w drodze na lotnisko?


- Znajdź kogoś, kogo będziesz kochać na zabój i kto też Cię będzie kochał.
- Jak go znaleźć?
- Przestań myśleć i słuchaj serca. Nie słyszę głosu Twojego serca. Prawda jest taka, że życie bez miłości nie ma sensu. Przeżyć życie i nie zakochać się, to tak, jakby w ogóle nie żyć. Musisz próbować, bo kto nie próbuje, ten nie żyje.
- Powtórz to, ale w wersji skróconej.
- Bądź otwarta. Kto wie? Wszystko się może zdarzyć
.


Dzień drugi:

:-)

Nie masz wpływu na szczęśliwe zakończenie tego, co rozpoczniesz.
Ale możesz podejmować wybory i nigdy ich nie żałować.

Pisze, zdaniami.


Dzień trzeci:

Jutro powrót.
Tym żyję :-)


Julka,
PIERDOLI**.

8 komentarzy:

  1. Kto wie? ;-)

    ***

    Wracaj szybko i w jednym kawałku - na czekoladę poczułam chęć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdarzyła się tęsknota - za Tobą głupia:)
    zdaniami pisze? cudnie:)
    w moim wypadku również zdaniami, a nawet eposami. milczy :P

    OdpowiedzUsuń
  3. potwarz! :D
    wracaj - zrobimy wielkie powitanie :)

    p.s. - pierdolę? no właśnie nie. chciałam - w ubiegłym tygodniu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Znaczy nadal myslisz. Wejdz na skype. A, nie mozesz.
    Wracam jutro, mozesz po nas przyjechac na Ławicę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śnił mi się dziś taki królik:P
    W sumie króliki często mi się śnią ;) Nie będę wnikać o czym to świadczy:D

    Ola

    OdpowiedzUsuń