wtorek, 16 sierpnia 2011

cracovia.

Chciałam wg. notatek.

Dzień pierwszy, piątek
16:50 PKP Miasto - ruszamy do Cracovii
19:40 Łódź Kaliska
22:30 Łódź Kaliska
23:30 (teoretycznie) Kraków Główny

Dzień drugi, sobota
1:30 Kraków Główny! :)
2:30 Kazimierz, Plac Wolnica i idziemy spać!
12:00 śniadanie z Podgórza nad Vistula River
13:30 Kazimierz z przemarszem pod...
14:00 Sukiennice
15:00 lody na Plantach
16:00 Muzeum Historyczne Miasta Krakowa - Podziemia Rynku (trupy)
18:00 Festiwal pierogów (dopiero teraz zdecydowałyśmy się na jedzenie :))
18:00 zbieractwo ziołowe
19:30 kebab :D
20:00 Letnie tanie kinobranie w Kinie pod Baranami - Mine Vaganti. O miłości i makaronach :)
22:30 padamy na pyszczki

Dzień trzeci, niedziela
9:00 odwiedziny u Leszka i Marysi na Wawelu
11:30 śniadanie
12:00 Bazylika na Skałce + krypta zasłużonych (trupy)
13:00 lody :)
14:00 Plac obrońców getta - krzesła na Podgórzu
14:30 Lipowa 4 - Fabryka Emalia Oskara Schindlera, Muzeum - Kraków, czas okupacji 1939 - 1945 (trupy)
17:00 Restauracja Bazylia i każdy je to co lubi :)
19:00 Galeria Kazimierz - ambitnie szukamy zegarka i balsamu
21:00 Cracovia Sacra - Gobeliny w Katedrze Wawelskiej, Bazylika Bożego Ciała, Bazylika Paulinów na Skałce, Kościół św. Bernardyna - ogółem...trupy, trupy, trupy
23:00 wieczór filmowy - Lista Schindler'a
2:00 spać....

Dzień czwarty, poniedziałek
10:00 jogurt...oh, moje śniadanie!
12:00 Synagoga Kupa, Synagoga Remuh + cmentarz Remuh, Synagoga Wysoka, Synagoga Stara (zamknięto!), Synagoga Tempel, Synagoga Poppera, Synagoga Szejrit Bne Emuna, Synagoga Kowea Itim le-Tora
14:00 Fabryka Pizzy
15:10 tramwaj 19
16:00 Kraków Główny i parasolowo-oscypkowe zakupy :)
16:10 pociąg!
22:00 kochany... Konin :)
 
Zdjęciowo:

Jeśli mam być szczera, to nie chcę być sama.

6 komentarzy:

  1. Spadaj z moim biustem!
    A śniadanie w pierwszy dzień jedliśmy chwilę przed 12, a nie o 10:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Kompleksy?

    Nooo...właśnie mi coś stanowczo nie grało, poprawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompleksy? W tym kontekście to chyba to słowo nie ma sensu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak czy siak - nic nie widać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko widać głupie zdjęcie. Mogłam jak Zuza usuwać co mi nie leży z aparatu:P

    OdpowiedzUsuń