wtorek, 20 listopada 2012

Niemieckie "jahen-cahen" ;-)

Czyli....jak chcę już widzieć ten świat to tylko na czarno i pomarańczowo ;-)



W podróży do obranego celu szczególnie ważne jest baczne obserwowanie drogi. 
Bo właśnie droga najlepiej nam podpowiada, jak osiągnąć ten cel, każdego dnia podróży wzbogaca nas i uczy. 
Gdyby porównać to z seksem, powiedziałbym, że gra wstępna, faza pieszczot, decyduje o sile orgazmu. 
Wszyscy o tym wiemy. 

Tak to jest, kiedy ma się cel w życiu. 
Może okazać się wspaniały lub zły, wszystko zależy od tego, jaką obierzemy drogę, i tego, jak ją przemierzamy.

3 komentarze:

  1. Z czarnym i pomarańczowym kojarzy mi się Twoja alfa :p
    No, i teraz to mnie możesz poszukać.
    Porzuciłem fbl ;)

    PeeS.
    Info dotyczące Wawy proszę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do Wawy to jeszcze nie wiem. Ale my będziemy pewnie przed południem. Alfa jest niezłym skojarzeniem. ..więc nie będę nic dodawać ;-) Pfy. Wiedziałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do Wawy to jeszcze nie wiem. Ale my będziemy pewnie przed południem. Alfa jest niezłym skojarzeniem. ..więc nie będę nic dodawać ;-) Pfy. Wiedziałam :-)

    OdpowiedzUsuń