wtorek, 12 listopada 2013

october in chords.

Podsumowanie miesiąca... z małym poślizgiem... :-)
Bo to miesiąc w rozjazdach był. Ostatnio jak wszystkie.
Ale już jestem po urlopie, więc rychło się ogarnę.
Dawno nie czułam tyle pozytywnej energii do pracy!
Jednak urlop to mądry wymysł ;-)
(w dwa dni po powrocie zrobiłam więcej niż zrobiłabym w tydzień, gdybym nie wyjechała)
A teraz... do dzieła!

 

With love to all those who made the above.
This month was one of the best.
This life is the best I could ever image.
 

Tonight I'm gonna dance for all that we've been through
But I don't wanna dance if I'm not dancing with you.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz