wtorek, 29 lipca 2014

ja. mnie. mój. moje.

Poradzi sobie z inteligentną, energiczną i zapracowaną kobietą,
którą czasami dopada zjadliwa świadomość własnej samotności
i tego, że tak naprawdę nikomu na świecie nigdy na niej nie zależało
i nikt na świecie nie przejmował się tym, co ona czuje.
Ja poczekam jeszcze na swój czas.
Może przyjedzie następnym pociągiem?
Albo jeszcze późniejszym?
A może nie przyjedzie wcale?
Nie szkodzi, mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi, które nie przywożą nikogo.

Bardzo sama.
To banał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz