niedziela, 2 lutego 2014

january medley.


Nigdy nie nauczyłam się strachu przed tym, kto może przyjść, i gdy ktoś puka do drzwi, po prostu otwieram, bo złe i tak wejdzie bez pukania.

3 komentarze:

  1. ...I te budne gary w zlewie... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To samo pomyslalam,nie lubię garów...ale one bardzo lubią mnie...:)
    Czy ja dobrze widzę, Wiktoria ma rude wlosy?!:P

    OdpowiedzUsuń