Pogłaskać go tylko w niedzielę,
w poniedziałek, wtorek i w środę
leciutko podrapać go w brodę,
w czwartek, w piątek i w sobotę
pobawić się trochę z kotem
i w niedzielę – znów niewiele.
A jeśli ci się uda
pokochać go troszeczkę
i tym co mu smakuje
napełnisz mu miseczkę
i mocno postanowisz
nie oddać go nikomu
i zgodzisz się by czasem
porządził trochę w domu,
to zauważysz potem
(to zresztą przyjdzie z wiekiem),
że będąc bliżej z kotem,
jesteś bardziej człowiekiem.
F.Klimek
Facet z kotem - zniewieściały samotnik ; facetka z kotem - wariatka. Najważniejsze jednak by nie kochać kotów tak jak Alf... bo to miłość makabryczna jest.
OdpowiedzUsuńMiłość do Alf to najgłębsze uczucie - często wystawiane na próby ;-)
UsuńAlf (ten z serialu) zjadał koty ;-)
UsuńPrzepraszam zatem za moje jednotorowe myślenie ;-) Cóż mogę powiedzieć - traumatyczne wspomnienia ;-)
UsuńBez oceniania :-D
UsuńKarina z kotem = sprawa dla Animals :-)
OdpowiedzUsuń