Poczynając od mieszkania w jaskini/grocie (tu/tu), poprzez fakt, że Hiszpania to kraj GÓRZYSTY, a w górach w marcu jest ZIMNO (przy 150 km między wybrzeżem - gdzie lądowaliśmy, a górami - gdzie mieszkaliśmy, różnica temperatur to ponad 10 stopni), aż po to, że to stolica sjesty... która może się nie kończyć.
No i, że NIKT nie mówi po angielsku.
Poza Brytyjczykami.
I, że wino jest obrzydliwe.
Nawet to drogie.
Muszę jednak przyznać, że po przemyśleniu wszystkiego... nawet mi się podobało.
Było buro i szaro, ciężko sobie wyobrazić, jak okolica wygląda zalana zielenią, moje towarzystwo od 3. tygodnia pobytu jednogłośnie zamilkło, ale otwarte tereny, górskie krajobrazy, rozgwieżdżone nocą niebo, a także urocze i oddane psiaki (choć trochę źle wychowane) rekompensowały wiele.
Poza tęsknotą.
Wierzę, że Hiszpania to piękny kraj i mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.
Może... nawet znajdę to, co tam zostawiłam?
Zobaczę Barcelonę, Costa del Sol, Gibraltar i narciarskie stoki!
Ale na pewno nie wyprowadzę się tam na starość :-)
Jeżeli ktoś rozważałby spędzenie czasu w Andaluzji (Wielkanoc to świetny pretekst), to polecam zajrzeć tu. Właściciele to naprawdę niesamowici ludzie, których z przyjemnością mogę nazwać znajomymi!
PeeS. Poznaliśmy pierwszą miłość Shazzy.
Tej Shazzy.
Wiedzieliście, że ona ma już 48 lat?
(trudno się dziwić skoro ja mam prawie 30!)
fot. fewshots.blogspot.com, Mycha & Wika
Na koniec wrzucam rozliczenie wyjazdu w PLN (przelicznik € na PLN to 4,3) na jedną osobę (pewne koszty - samochód, parking i paliwo - dzieliliśmy na trzy!):
- dojazd na lotnisko w Polsce + parking = 107,67
- loty Modlin-Alicante (RyanAir) = 642,60
- ubezpieczenie osobowe = 146,00
- auto - wynajem + ubezpieczenie = 279,54
- paliwo = 167,70
- zakupy spożywcze = 631,87
- restauracje + napiwki = 464,19
- bilety corrida (Baza) = 65,67
- dodatki (w naszym przypadku miski dla psów - bo ich miskę zgubiliśmy, prezent dla dziecka znajomych, gaz do ciepłej wody i pieniążki za kieliszki, które potłukliśmy) = 50,57
Warto zaznaczyć, że nie płaciliśmy za mieszkanie, co zapewne obniżyło koszt całej wycieczki o jakieś 30-40% (choć biorąc pod uwagę ceny w La Verandzie to nawet o 500%), a całkowity koszt pobytu 3 osób wyniósł 7667,43 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz