zmiany.

Od dziś sporo zmian!

Skasowałam (póki co zablokowałam) część mojego blogowego życia i mam zamiar kontynuować ten proceder.
Zdjęciowo przeniosłam się na Instagram :-)
(i tam jakiś czas pozostanę)

Nie mam kiedy wziąć do ręki gitary, iść na rolki czy przeczytać książki, bo na głowie mam pracę, doktorat, mieszkanie i zwykłe życie.
Żal mi tracić czas, żeby próbować ogarniać coś ponad to.
Dość! :-)
(wpis o doktoracie piszę już 4ty miesiąc!)

Tu z pewnością będę... nieco kasować.
(i tak nikt nie zauważy)
Pełna prywata - taka rewolucja.
:-)


Szukanie haka?
Raczej szukanie czasu na przyjemności.

Przechodzę na part-time :-)