poniedziałek, 29 maja 2017
trochę kultury!
Moje pierwsze... i chyba ostatnie Jazzonalia :-)
Trochę żal, trochę wstyd, trochę dobrej muzyki.
Taka mieszanka.
Trochę żal, trochę wstyd, trochę dobrej muzyki.
Taka mieszanka.
ADAM BAŁDYCH & Helge Lien Trio + Tore Brunborg - Bridges
URSZULA DUDZIAK - Akustycznie
MARIA SADOWSKA - Jazz na ulicach
fot. strajch.pl
DOROTA MIŚKIEWICZ + Nahorny + Wania + Atom SQ + Lutosławski Piano Duo - Piano.pl
poniedziałek, 22 maja 2017
czwartek, 18 maja 2017
boy-żeleński, pieśń o mowie naszej.
Rzecz aż nazbyt oczywista,
Że jest piękną polska mowa:
Jędrna, pachnąca, soczysta,
Melodyjna, kolorowa,
Bohaterska, gromowładna,
Czysta niby błękit nieba,
Mądra, zacna, miła, ładna,
Słowo, Język— Ale czasem przyznać trzeba,
Że ten język najobfitszy
W poetyczne różne kwiatki,
W uczuć sferze pospolitszej
Zdradza dziwne niedostatki;
(...)
To, co ziemię w raj nam zmienia,
Życia cały wdzięk stanowi,
Na to — nie ma wyrażenia,
O tym — w Polsce się nie mówi!
Pytam tu obecne Panie,
(By od grubszych zacząć braków:)
Jak mam nazwać "obcowanie"
Dwojga różnej płci Polaków?
Czy "dusz bratnich pokrewieństwem"?
Czy "tarzaniem się w rozpuście"?
"Serc komunią" — czy też "świństwem",
Lub czym innym w takim guście?
W archaicznym tym zamęcie
Jak ma kwitnąć szczęścia era?
Gdzie zatraca się pojęcie,
Tam i sama rzecz umiera!
Ludziom trzeba tak niewiele,
By na ziemi niebo stworzyć,
Lecz wykrztusić jak: aniele,
Ja chcę z tobą — "cudzołożyć"!!?
Jak wyszeptać do dziewczęcia:
Chcę "pozbawić cię dziewictwa",
Nie obawiaj się "poczęcia",
Kpij sobie z "ja-wno-grze-szni-ctwa"!
(...)
Na wieś gdy się człek dobędzie,
Chcąc odetchnąć życiem zdrowszem,
Słyszy: "Kaśka, jagze bendzie
Względem tego co i owszem…"
Że jest piękną polska mowa:
Jędrna, pachnąca, soczysta,
Melodyjna, kolorowa,
Bohaterska, gromowładna,
Czysta niby błękit nieba,
Mądra, zacna, miła, ładna,
Słowo, Język— Ale czasem przyznać trzeba,
Że ten język najobfitszy
W poetyczne różne kwiatki,
W uczuć sferze pospolitszej
Zdradza dziwne niedostatki;
(...)
To, co ziemię w raj nam zmienia,
Życia cały wdzięk stanowi,
Na to — nie ma wyrażenia,
O tym — w Polsce się nie mówi!
Pytam tu obecne Panie,
(By od grubszych zacząć braków:)
Jak mam nazwać "obcowanie"
Dwojga różnej płci Polaków?
Czy "dusz bratnich pokrewieństwem"?
Czy "tarzaniem się w rozpuście"?
"Serc komunią" — czy też "świństwem",
Lub czym innym w takim guście?
W archaicznym tym zamęcie
Jak ma kwitnąć szczęścia era?
Gdzie zatraca się pojęcie,
Tam i sama rzecz umiera!
Ludziom trzeba tak niewiele,
By na ziemi niebo stworzyć,
Lecz wykrztusić jak: aniele,
Ja chcę z tobą — "cudzołożyć"!!?
Jak wyszeptać do dziewczęcia:
Chcę "pozbawić cię dziewictwa",
Nie obawiaj się "poczęcia",
Kpij sobie z "ja-wno-grze-szni-ctwa"!
(...)
Na wieś gdy się człek dobędzie,
Chcąc odetchnąć życiem zdrowszem,
Słyszy: "Kaśka, jagze bendzie
Względem tego co i owszem…"
poniedziałek, 8 maja 2017
sztuka kochania #6
W miłości pośpiech jest fatalnym błędem.
Nie należy się spieszyć.
Trzeba pozwolić pracować wyobraźni.
Nie należy się spieszyć.
Trzeba pozwolić pracować wyobraźni.
czwartek, 4 maja 2017
domagalik #2
Chociaż rzeczywiście istnieje taki rodzaj władzy, który w oczach kobiety, zwłaszcza tej niezależnej, wart jest poddaństwa. Dzieje się tak, gdy mężczyzna nie boi się kobiety silnej, gdy radość sprawiają mu jej sukcesy, gdy wspiera ją w ambicjach i mówi: możesz być jeszcze lepsza.
Taki mężczyzna prędzej czy później dostaje taką kobietę we własne ręce i staje się jej najbardziej pożądanym ze wszystkich władcą.
Taki mężczyzna prędzej czy później dostaje taką kobietę we własne ręce i staje się jej najbardziej pożądanym ze wszystkich władcą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)